Lub obejrzeć krótki filmik:
Ale żeby ułatwić Wam trochę zadanie, postanowiłam opisać ten system też tutaj, by nie musieć nigdzie nikogo odsyłać

W skrócie: bullet journal to system który łączy planowanie, notowanie i rejestrowanie przeszłości. Jest to system, więc nieważne w jakim zeszycie się go tworzy, jak zresztą sam twórca podkreśla

W "podstawowej" wersji bullet journala znajdziemy następujące elementy:
1. Indeks
Swoisty "spis treści" naszego bullet journala. Jeśli korzystamy z notatnika z ponumerowanymi stronami lub sami sobie je ponumerujemy, tu możemy wpisać, na których stronach znajdują się poszczególne elementy naszego dziennika, np. plan danego miesiąca lub kolekcja. Z doświadczenia widzę, że sporo ludzi rezygnuje z indeksu w swoich notesach, a do poszukiwania konkretnych wpisów używają zakładek indeksujących lub innych sposobów zaznaczania brzegów kartek (np. taśmą washi). Najlepiej jest samemu przekonać się jaki system sprawi, że bez problemu odnajdziemy to, czego szukamy, a jednocześnie nie będziemy mieli problemu z jego utrzymaniem.
2. Future log - plan "dalekosiężny"
Zasadniczo w bullet journalu wszystko tworzy się na bieżąco, dlatego też w styczniu nie wiemy jeszcze gdzie wypadnie nam rozpiska na maj, a tym bardziej na 22 dzień maja. Jeśli już teraz mamy coś zaplanowane na tak odległą przyszłość, wpisujemy to właśnie w future logu. Jest to skondensowany widok kilku nadchodzących miesięcy lub całego roku, do którego wpisujemy znane nam z wyprzedzeniem terminy czy zadania. Zapisywanie zadań i terminów w ten sposób ma też jedną dużą zaletę: na jednej lub dwóch rozkładówkach mamy ogólny widok na cały rok, co pozwala nam ocenić, jak rozplanować sobie większe zadania. Jednym spojrzeniem możemy ocenić, w którym miesiącu mamy nagromadzenie zadań czy terminów, więc z góry możemy postarać się przerzucać zadania bez konkretnego terminu na inne miesiące

Przykłady:
3. Monthly log - rozpiska miesięczna
Po rozpisaniu future loga możemy zabrać się za zaplanowanie bieżącego miesiąca. Zazwyczaj robi się to na jednej rozkładówce (dwóch sąsiednich stronach). Rozpisujemy dni w danym miesiącu, zostawiając miejsce na przypisanie do nich terminów czy zadań. Forma takiej rozpiski zależy tylko od nas - można zastosować listę pionową jak na filmiku, ale można też rozpisać miesiąc w widoku "kalendarzowym" lub jeszcze innym - jak nam pasuje. Na takich stronach można też zamieścić inne rzeczy, które przypisane są do danego miesiąca - zadania, które nie są przypisane do konkretnej daty, cele, wszystko, czego tylko potrzebujemy, żeby ogarnąć miesiąc.
Przykłady:
4. Tygodniówki
Nie są one częścią oryginalnego "surowego" systemu, jednak dla wielu z nas są bardzo przydatne. Ich funkcja jest podobna do rozpiski miesięcznej, z tym że dotyczą jednego tygodnia. Zazwyczaj przydzielamy na każdy dzień określoną ilość miejsca, w które wpisujemy już bardziej szczegółowe zadania i plany na dany dzień. Znajdą tu swoje miejsce rzeczy, których nie planujemy z większym wyprzedzeniem, pomniejsze zadania oraz oczywiście wszystko, co do danego tygodnia wpisaliśmy w rozpisce miesięcznej. Tygodniówka może też oczywiście zawierać dodatkowe pola na cele, trackery, itp. Jej zaletą jest to, że dla każdego dnia mamy tu trochę więcej miejsca niż w rozpisce miesiąca i można w niej uwzględnić więcej zadań.
Przykłady:
4. Daily log - dniówki
"Serce" bullet journala. Po rozpisaniu miesiąca (i tygodnia, jeśli stosujemy tygodniówki) wpisujemy na kolejnej stronie datę i w tym miejscu możemy szczegółowo zaplanować dany dzień. W założeniu dniówek nie tworzy się z wyprzedzeniem - można oczywiście przygotować sobie spis zadań poprzedniego dnia wieczorem, bo wiadomo że nie każda z nas ma czas rano usiąść i zaplanować sobie dzień. Dniówki są też miejscem na różne zapiski, które przychodzą nam do głowy w ciągu dnia. Ich wypełnianie nazywane jest "rapid logging" czyli "szybkim zapisywaniem". Jeśli w ciągu dnia wpadnie nam do głowy rzecz, którą musimy zrobić, jakaś myśl, notatka dotycząca opłaty, czyjś numer telefonu, fajna książka, którą nam ktoś poleci - wszystko to można zapisać w dniówce. Potrafią one być przez to bardzo długie - dlatego też nie tworzymy ich na zapas! Bullet journal daje nam swobodę wpisania tylu rzeczy w dniówkę, ile tylko dusza zapragnie. Zaletą tego sposobu jest to, że nie musisz kartkować zeszytu w poszukiwaniu odpowiedniej strony, spisu, dnia w kalendarzu. Możesz założyć sobie zakładką dzisiejszą dniówkę i tak naprawdę póki nie będziesz miał czasu nad nią usiąść i zająć się planowaniem - żadnej innej strony nie potrzebujesz.
Pod koniec dnia, lub po prostu w wolnej chwili, przeglądamy nasze dniówki i zajmujemy się po kolei każdym zadaniem lub notatką. Jeśli jest ono wykonane - super! Możesz je skreślić, zamalować kwadracik lub oznaczyć w inny sposób, który wybrałeś na oznaczenie wykonanych zadań. Zadanie niewykonane możesz przenieść do kolejnej dniówki lub przepisać na którąś ze stron obejmujących dalsze plany. Na przykład, jeśli wiesz, że nie zabierzesz się za to przez najbliższy tydzień, bez sensu jest przepisywanie zadania z dnia na dzień. Można je wpisać w widok tygodnia lub miesiąca i wrócić po czasie. Zadania czy terminy na dalsze miesiące przenieś do future loga. To przenoszenie nazywamy migracją.
Zapisana notatka czy cel może zamienić się w kilka zadań do wykonania. Jeśli wiemy, że notatek danego typu (np. skończona książka, czy film do zobaczenia) będzie więcej, możesz stworzyć z nich kolekcję...
5. Kolekcje
Listy, spisy, zestawienia zbierające wszystko to, co chcemy mieć w jednym miejscu w naszym notesie. Typów kolekcji może być bardzo wiele, a wszystko zależy tylko od tego, czego Ty potrzebujesz i co chcesz wpisać w swoim dzienniku

Przykłady:
Zresztą... można wszystko! To w końcu Twój notes

To jest baza, system planowania, szkielet. A cała oprawa, to już jest nasza kreatywność!

PS. Przykłady dodałam z mojego bujo, bo trochę się przestraszyłam brać zdjęcia z netu, że ktoś mnie skrzyczy za używanie bez pozwolenia

